Jak już wcześniej wspominałam jestem zwolennikiem teorii, że życie człowieka jest ściśle związane z przyrodą, dlatego z nadejściem jesieni włączają nam się pewne intuicyjne potrzeby i zaczynamy przechodzić na inny rodzaj pożywienia. Naturalny słodki smak warzyw, zbóż i owoców w połączeniu z ostrymi przyprawami to najlepsze zestawienie na nadchodzące jesienne dni. Jeżeli chcesz się zdrowo odżywiać i czerpiesz pełnię szczęścia z jedzenia, nie musisz kupować niezwykle wyszukanych produktów, ale zawsze możesz zadbać o właściwe podanie i prezentację każdego nawet najprostszego dania. Ma to wielki wpływ na jego strawienie i przyswajanie. Poza tym zwiększysz uwagę na celebrację posiłku i możesz się dzięki temu zatrzymać na dłuższą chwilę, łącząc się energetycznie z pożywieniem, które za chwilę spożyjesz. Dlatego dzisiaj przedstawiam Wam zupę krem z pieczonej papryki. Ta niezwykle prosta, a zarazem efektowna i smaczna zupa ma niezwykle dobroczynne działanie, sprzyjające naszemu zdrowiu. Jest doskonała w przejściowym okresie pomiędzy latem a jesienią, gdyż mamy teraz najtańsze polskie warzywa w tym m.in. paprykę.
Krem Paprykowy
- 5 dużych papryk
- cebula
- ząbek czosnku
- bulion lub:
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- por
- kawałek selera
- sól, pieprz, papryka słodka i ostra, papryka wędzona jeśli dysponujemy
- woda
tymianek - chili do smaku
Sposób przygotowania:
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni i wkładamy do niego umyte papryki, pieczemy ok 40 min aż na warzywach gdzie nie gdzie pojawi się czarna/spalona skórka. W międzyczasie nastawiamy bulion, do garnka z głębokim dnem wlewamy odrobinę oleju i podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulkę i czosnek, dodajemy por, marchewkę, pietruszkę i seler, wszystko razem dusimy przez chwilę. Po około 5 minutach dolewamy około 0,5l wody i dusimy warzywa do miękkości. Gdy papryki są już gotowe wyjmujemy je z piekarnika i wkładamy na 10 minut do foliowego woreczka, w dużym stopniu ułatwi nam to zdejmowanie z nich skórki. Po obraniu papryk, dodajemy je do zupy wraz ze świeżym tymiankiem. Składniki blendujemy i doprawiamy do smaku.
Gotową zupę udekorowałam świeżymi gałązkami tymianku.
Smacznego!!! :)
Właśnie poszukuję dobrego przepisu na zupę paprykową. I chyba wypróbuję Twój. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Również pozdrawiam i mam nadzieje że zupa posmakuje 😊 Miłego wieczoru 😊
UsuńUwielbiam tą zupę!Dziękuję za przepis:)
OdpowiedzUsuń